Jak wojsko wpływa na naszych panów

Con

Też czekam na luty, choć jest duże prawdopodobieństwo, że mój misiek będzie prawie co tydzień w chacie teraz, więc jest dobrze:D Darek stwierdził, że nie bierze od początku lutego urlopu bo i tak musiałby przyjechać odebrać żołd, więc dopiero od 5 sobie wpisał(5 dają im kasę w jego jednostce). A po urlopie.... 18 dni i koniec:D Ah no naprawdę na początku w to nie wierzyłam:D. Czeka nas jeszcze terapia "antyprzeklinaniowa" Very Happy

On się zawsze "pięknie" wyrażał, ale teraz to bez kitu mistrzostwo osiągnął wraz z kumplami;)
Pozdrawiam

Yvonne

hej
no co Ty Con co tydzień, ale pięknie, aż Ci zazdroszcze, u nas to niemożliwe, bo moj Grzesiek jest na żywnościowce i ma auto pod sobą i zawsze jest problem z przekazywaniem, więc rzadko go puszczają, a poza tym to strasznie daleko przynajmniej 3 przesiadki pociągiem :/ no i przyjedzie dopiero 11 lutego, a ja już nie moge sie doczekać kwietnia, az ten caly koszmar sie skonczy
pozdrawiam

Yvonne

co do tego przeklinania to czeka nas ciężka i żmudna praca Wink

stęskniona

mój to jest co drugi dzień Very Happy

Magda · Gość

Cześć dziewczyny! Mój Walduś odjechał mi godzinę temu na unitarkę. Nie wziął komórki...nie chciał, żeby mu zabrali.Powiedzcie mi kiedy go zobaczę? Crying or Very sad

stęskniona

to zależy.jeśli pojedziesz do niego w odwiedziny to szybko bo jeśli nie to dopiero na przysiedze Very Happy

pozdrawaim

Yvonne

jeśli nie mieszkasz daleko od jednostki to możesz pojechać rzeczywiście go odwiedzić, ale jeśli masz 600 km jak było np u mnie to zobaczysz swojego kochanego na przysiędze, która jest jakos po ponad 3 tygodniach, ale za to jakie przeżycie Very Happy

pozdrawiam

elwirka

Dzięki dziewczyny! Jestem z Gdańska, więc szansy na odwiedziny nie mam......Pewnie się zobaczymy na przysiędze.........jak nie będę miała egzaminu, bo to środek sesji. Przeczytałam sobie różne tematy na tym forum w ostatnich dniach żeby się oswoić z tym wojskiem głupim. I wiecie co, wracanie tutaj daje mi taki wewnętrzny spokój. Dziś już prawie przestałam płakać ( Waldek pojechał wczoraj). I już z nim rozmawiałam - przez 26 sekund! :(Mam jeszcze pytania: po jakim czasie po przysiędze oni mogą dostać przepustkę, jak długie są te przepustki, czy jest jakaś szansa, że Waldek trafi potem do jakiejś jednostki na pomorzu (czytałam, że Skwierzyna to jedn. Lotnicza), wiecie może w których miastach na pomorzu są te jednostki, do których może trafić? Próbowałam się tego doszukać w internecie, ale nic nie było..... Sad

Yvonne

cześć
ja też przepłakałam iles godzin zaraz po wyjeździe wydaje mi sie że to było tak niedawno a zleciało mi już ponad 5 miesięcy, az sama sie dziwie ze to już tyle czasu.
przepustke Twój zołnierz dostanie zaraz po przysiędze na 72 godz. więc będziecie sie mogli sobą nacieszyć, a potem to różnie bywa niektórzy są w domach co 2 tygodnie, a niektorzy jak mój Grzesiek mają pecha i nawet 2 mce bez przepustek siedzą, ale to rzadkość.
A niestety nie wiem gdzie można trafić ze skwierzyny, bo mój żołnierz jest tam na macierzy, wczesniej był w Ustce
pozdrawiam

Con

No na pewno Koszalin;) Tam trafił Darek po Skwierzynie. No nie jest to Gdańsk, ale na pewno znacznie bliżej nić Skwierzyna- Coś koło 2h pociągiem a więc nawet odwiedziny będą łatwiejsze. Ogólnie jednostki lotnicze są usiane wzdłuż wybrzeża więc pewnie trafi się jakaś bliżej Was.
Pozdrawiam

elwirka

Dzięki dziewczyny! Niestety Waldek mi dziś powiedział, że najprawdopodobniej będzie służył gdzieś w okolicach Płocka, a to jeszcze dalej niż Skwierzyna Sad

Czytałam na forum jak przekonywałyście, że to nic pewnego co mu teraz mówią, oby tak było.......A jak dzwonił to mi opowiadał,że nie jest tam źle, że już miał jakiś dyżur i mógł innym rozkazywać Smile

A przysięga 1 lutego Razz

Czeka mnie 11 godzin w pociągu, w tym 3 na peronie w Poznaniu, ale pojadę choćby nie wiem co Razz

Waldek w mundurze! Jest może ktoś kto też się wtedy tam zjawi?

Con

no może, ale ciężko będzie się pewnie znaleźć. Najlepsze dla mnie było jak szli do bramy ze śpiewem na ustach:D
Miłej zabawy życzę Wink

Pozdrawiam

Tu$ka · Gość

CZesc Dziewczyny! Moj facet jest juz/dopiero 3ci miesiac w Skwierzynie, 28go zmienia jednostke na Koszalin. Poczatki byly koszmarne. Ja nie moglam sie przyzwyczaic, ze go nie ma, nawet nie potrafilam z nim rozmawiac przez phona. Jakos po2tyg mu zabrali, telefon, ale dostalam nr do jednostki i nie ma problemu z tym, jak sie trafi na otwarta linie;) A po przysiedze wzial 2gi telefon i jeden zdal a drugi wciaz ma przy sobie. Wiec na biezaco jestesmy w kontakcie:) Smile

.Przepustki mial w sumie 3 czyli srednio 1 na m-c. Troche mi sie facet rozwydrzyl, bardziej kłótliwy sie zrobil(niestety:-() i sporawo klnie. Nigdy nie moglam narzekaz na brak czułosci z jego strony i nadal tak jest-jedyna zmiana w tej kwesti to jak sie widzimy na przepustce tak mnie sciska jakby udusic mnie chcial;)...cierpie...ale to milusie:) hihi

Gość

Elwirka- niech Ci ten Twoj powie, gdzie masz go wypatrywac na tej przysiedze;) Bedzie ciezko jak wyjdzie ok 300 chłopa;) ale obserwowanie"ktory to ten moj" jest nawet zabawne i przyjemne Smile

Aha i najlepiej zadbac o miejsce za flaga;)(na srodku) jak bedzie na koncu przemarsz, na pewno ujrzysz swojego wojaka:) BUzka

elwirka

Dzięki za rady:) Spróbuję znaleźć tą flagę Smile

(mam nadzieje, że jest duża Smile

zapytam, gdzie będzie stał, jak nie zapomnę, bo jak dzwoni to zazwyczaj zapominam jak się nazywam....... w ciągu dwóch tygodni rozmawialiśmy łącznie z 5 minut:( Bu.....Tęsknię za nim a do tej przysięgi jeszcze prawie następne 2 tygodnie....... A powiedzcie mi, ta cała przysięga to długo trwa? Co oni tam robią?