CZEść dziewczęta odliczmy dni do przysięgi...pobór 4.03.2008

daga86

alez oczywiscie ze napisze- jak tylko wyrwę sie z jego ramion:P

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>2DDC<<<<<<<<<<<<<<<<<

daga86

Jeszcze tylko jeden dzień.... Juz jutro wieczorkiem bede Go miała Smile

Jeszcze dzień wyjdę stąd, rzucę bagnet, rzucę broń... Przeskoczę każdy mur.....

>>>>>>>>>>1DDC<<<<<<<<<<

Anka86

No i jutro będzie pełnia szczęścia:D Baw się dobrze ze swoim Skarbem:)Pozdrawiam:*

daga86

K O N I E C ! ! ! !

Koniec tego zakichanego MONu!! Moje Kochanie jest wlasnie juz w drodze do domu... Dzis wieczorkiem bede go miala na zawsze!! Żadne wojsko juz mi go nie zabierze!!
Powodzenia Dziewczeta w oczekiwaniu na swoich Ukochanych i oby jak najszybciej uciekały Wam cyferki!!
Pozdrawiam:* I dzieki ze bylyscie ze mna w tych okropnych chwilach!!:* wesoly

Anka86

Teraz to już tylko życzę Ci byś znalazła mnóstwo szczęścia w ramionach Ukochanego...I nie zapomnij o nas tak całkowicie:)

daga86

Dzięki:D Tak się zastanawiam kiedy bede miec go dosyc:P Jeszcze go nie ma.. Ale juz nie dlugo powinien byc:D
Na pewno nie zapomnę i bede Was odwiedzac:*

Anka86

Co tu się tak cichutko zrobiło?Pozdrawiam:)

niebieska

Hej. Ale dawno nie zaglądałam.. Jakies 3 miesiace chyba:p urodziłam córeczkę i tak mnie pochłonęła ze zapomnialam w ogole o tym forum;/ widze ze nowe dziewczyny dołączają niektóre odchodzą. Cholera czas leci:) na szczęście:D pozdrawiamy

Anka86

Witaj Niebieska:) Faktycznie długo Cię tutaj nie było i zastanawiałam sie,kiedy znów zajrzysz do nas:) A ten czas niech leci szybciej, to szybciej odzyskamy naszych wojaków:)Pozdrawiam i niech córeczka Ci zdrowo rośnie:)

niebieska

no wlasnie wrocilam od lekarza z mala i jest przeziebiona Sad

a moj wojak bedzie jutro juz Smile

juz sie nie moge doczekac trzymajcie sie cieplo.. i juz tylko 3 miesiace i bedzie w domu, na szczescie z dzieckiem czas szybko leci chociaz czasem ciezko mi samej.... buziaki dla was wszystkich

Anka86

Taaak...Jeszcze tylko 3 miesiące i będziemy miały ich w domku:D A jeszcze tak niedawno od nas wyjeżdżali,potem przysięga i te długie wlokące sie bez końca dni, które sie odlicza od pejotki do pejotki...No ale nie ma co marudzić, tylko cieszyć się, ze tak krótki czas już jest przed nami:)W końcu pół roku już za nami:D Buziaki, pozdrawiam:)