Autor Wiadomość
Yvonne
PostWysłany: Sob 20:54, 09 Lut 2008    Temat postu:

dokładnie, też tak myśle, że ona tak tylko stara się po sobie nie pokazywać, na pewno jej będzie ciężko, a Tobie tym bardziej, więc dobrze mieć wsparcie Smile
pozdrawiam serdecznie i również życzę powodzenia
BlackStar
PostWysłany: Sob 1:32, 09 Lut 2008    Temat postu:

skoro tak to zobaczysz ze ten fakt jeszcze ja poruszy i szybciutko zateskni:) a moze tylko zgrywa twardziela;> hihi wiesz zeby Ciebie nie martwic..-hmm ja tak robie:) powodzenia w syfie:)Smile pozdrawiam
Bednarz
PostWysłany: Sob 0:38, 09 Lut 2008    Temat postu:

mojej na mnie zalezy i mnie kocha ale jakos ja nie rusza fakt ze ide do armi i niczego nie uogolniam Wink POzdrawiam Was serdecznie dziewczyny wojakow i zycze Wam szybkiego spotkania ze swoimi zoniezami Wink
Yvonne
PostWysłany: Pią 22:00, 08 Lut 2008    Temat postu:

nie można tak uogólniać ludzie są różni, a tu akurat jest sporo dziewczyn, którym zależy na ich ukochanych i wiernie na nich czekają Smile a faceci też bywają... w każdym razie moj żołnierz wie, że go wspieram i to dodaje mu sił jak sam mówi
pozdrawiam
BlackStar
PostWysłany: Pią 20:09, 08 Lut 2008    Temat postu:

z takim podejsciem daleko nie zajedziesz ;P akurat pechowo trafiles fakt mozna i tak..ale lepiej ją sobie zmien bo to naprawde podnosi na duchu jezeli wiesz ze ktos Cie kocha i czeka na Ciebie:D a i tesknic za kims..tez fajna sprawa:) dopiero po takiej rozlace okazuje sie jak wam na sobie zalezy:)
Psycho
PostWysłany: Pią 19:48, 08 Lut 2008    Temat postu:

ja bym powiedzial jakie sa dziewczyny, ale za duzo tu ich ;P
Bednarz
PostWysłany: Pią 18:38, 08 Lut 2008    Temat postu:

A moja dziewczyna ma w nosku ze w ogole tam ide lol... Wink Plakal nie bede Wink
BlackStar
PostWysłany: Pią 16:45, 08 Lut 2008    Temat postu:

m.in. dzieki temu tutaj jestem..inaczej rozmawia sie ze znajomymi czy rodzina a inaczej z kims kto rozumie co czujesz:) wlasnie..co robilas zeby wiesz tak o tym nie myslec? bo ja juz czasem rady nie daje..zwlaszcza jak jeszcze Tomek dzwoni taki przybity to jego nastroj od razu udziela sie mnie..Sad A z czasem to idzie sie przyzwyczaic i jest lepiej czy lepiej..nie mowic? :)tak z ciekawosci pytam jak to bylo u Ciebie zeby wiedziec ewentualnie na co sie przygotowac:) pozdrawiam
Yvonne
PostWysłany: Pią 9:32, 08 Lut 2008    Temat postu:

uwierz mi dokładnie wiem co czujesz, pamiętam jak weszłam na to forum i czytałam, jak to niektórzy byli już na końcówce, jednak jak sie tu zagląda to jakoś tak łatwiej, bo widać, że więcej dziewczyn jest w takiej samej sytuacji i można się nawzajem wspierać
pozdrawiam serdecznie Smile
BlackStar
PostWysłany: Czw 23:47, 07 Lut 2008    Temat postu:

a ja myslalam ze 200 km to tak duzo hihi ale idzie wytrzymac..jezeli komus na kims naprawde zalezy to wszystko zniesie:) jak ja bym chciala powiedziec ze przysiega byla pol roku temu..jak ja Ci zazdroszcze:) dzieki mam nadzieje ze bedzie czesto wpadal:) a Tobie to zycze udanego urlopu..macie pare miesiecy do nadrobienia:) pozdrawiam
Yvonne
PostWysłany: Czw 9:20, 07 Lut 2008    Temat postu:

masz racje rzeczywiście jest ciężko, ale czas faktycznie szybciutko leci, wydaje mi się, że dopiero byłam na przysiędze w Ustce a to juz prawie pol roku temu. My jestesmy z Gliwic wiec jakies 400 km i tez przesiadki, koszmar jakis, ale co nas nie zabije to nas wzmocni Smile
pozdrawiam serdecznie i zycze częstych wizyt ukochanego Very Happy
BlackStar
PostWysłany: Śro 17:16, 06 Lut 2008    Temat postu:

a no to rzeczywiscie rzadko bywa w domu..domyslam sie jak ciezko Ci musi byc a mnie to dopiero czeka..hmmm tak chociaz jakby raz na miesiac byl w domu bede sie cieszyc:) i zazdroszcze Ci ze zblizacie sie do konca:)my jestesmy z brzegu dolnego..to sa okolice wroclawia bo mozesz nie wiedziec:)do skwierzyny mamy jakies 210km...niby nie tak duzo ale ciezko z transportem i duzo czasu traci na dojazdy bo z przesiadkami..a takie podroze tez sa meczace..no ale w sumie te 8 miesiecy to tez nie tak duzo:)wazne zeby miec zajecie i sie nie lamac a szybko zleci:)Tobie tez zycze oby ten czas do urlopu Twojego wojaka zlecial jak najszybciej..zwlaszcza ze juz najgorsze macie za soba:) 3majcie sie cieplutko:)
Yvonne
PostWysłany: Śro 16:23, 06 Lut 2008    Temat postu:

no mój niestety ma bardzo rzadko przepustki, ale to glownie dlatego ze jezdzi zukiem i robi tam na magazynie i za bardzo nie ma go kto zastepowac, więc się tym nie sugeruj, ale to strasznie trudne ostatnio byl na swieta, teraz chyba w marcu przyjedzie na urlop ktory kazdy zolnierz musi wykorzystac. na całe szczęscie to wszystko już się kończy bo mam dość, a skąd w ogole jestescie?
Pozdrawiam
BlackStar
PostWysłany: Śro 15:41, 06 Lut 2008    Temat postu:

jest na 2 dywizjonie ogniowym..czy jakos tak juz sie dowiedzialam:) w sumie tak fest to nie narzeka tylko ze teraz jest w pokoju razem z dziadkami wiec za lekko to nie ma a on raczej nie przyzwyczajony do ponizen..:)wiadomo poczatki najgorsze zwlaszcza ze jest tam dopiero miesiac:)a Twoj facet to czesto w domu bywa?ogolnie jak tam jest z pj?bo w sumie zebym mogla sie tym swoim nacieszyc to musialby wpadac tak no na 3 dni:)chociaz i tak za malo:)pozdrawiam
Yvonne
PostWysłany: Śro 13:29, 06 Lut 2008    Temat postu:

ojj to już raczej może być ciężko, ale ja sie tam nie znam więc, wcale nie musi tak być Smile a jak mu tam jest narzeka bardzo czy nie jest najgorzej i od kiedy jest w monie?
pozdrowka

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group